Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Transplantacji, upamiętniający pierwszy udany przeszczep nerki w Polsce.
Transplantacja polega na pobieraniu zdrowych tkanek, narządów lub komórek od dawcy i wszczepieniu ich w specjalnie przygotowanym miejscu u biorcy. Celem zabiegu jest przywrócenie prawidłowych funkcji naszego ciała, a w konsekwencji poprawa zdrowia, czy uratowanie życia osobie chorej.
Przeszczepianie ratuje życie wielu chorym, a dawstwo nie przynosi dawcy szkody. W Polsce w każdej chwili liczba potencjalnych biorców wynosi kilka tysięcy. W 2021 r. najwięcej oczekujących na przeszczep dotyczyło tkanek oka (ponad 3 tys.) nerek (ponad 900) oraz komórek krwiotwórczych (ponad 700). Pomimo rozwoju transplantologii i poprawy świadomości społecznej dotyczącej oddawania tkanek lub narządów do przeszczepu, liczba wykonywanych rocznie zabiegów nie pokrywa wszystkich potrzeb, a część chorych nie doczekuje przeszczepienia. Szacuje się, że na świecie w ciągu każdej godziny co najmniej kilka kolejnych osób jest kwalifikowanych do zabiegu, zaś codziennie kilkunastu chorych umiera z powodu opóźnienia w jego wykonaniu.
Dawcą może zostać każdy z nas. Osoby zdrowe mają możliwość oddania nerki, segmentów wątroby lub szpiku kostnego, pod warunkiem wyrażenia zgody na przeszczep i jedynie w sytuacji, gdy ich życie nie zostanie narażone na niebezpieczeństwo. Większość narządów i tkanek do przeszczepów pobierane jest jednak ze zwłok osób, które za życia nie wyraziły sprzeciwu wobec takiego działania. Zabieg można wykonać, gdy zostały wyczerpane wszystkie możliwości leczenia i komisyjnie stwierdzono śmierć mózgową potencjalnego dawcy. Narządy i tkanki pochodzące od jednego zmarłego mogą uratować życie nawet szczęściu osobom. W Polsce obowiązuje zasada domniemanej zgody na pobranie (rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 1 grudnia 2006 roku). Zgodnie z nim organy od zmarłej osoby można pobrać, jeśli nie wyraziła ona sprzeciwu w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów. W praktyce decyzja ta jest zawsze konsultowana z rodziną zmarłego.